Czy kotłownia z pompą ciepła jest tania w utrzymaniu?

Do ogrzewania budynków mieszkalnych coraz częściej wykorzystuje się ciepło pochodzące z naturalnych źródeł. Instalacje tego rodzaju mają wiele zalet, a ich montaż i eksploatacja nie są skomplikowane. Dzięki nim wpływ cen paliw kopalnych na koszty ogrzewania domu są minimalne, co przyczynia się do większej niezależności energetycznej użytkowników.

 

Cel bezobsługowe i tanie ogrzewanie

Pompy mają ogromny potencjał użytkowy: służą do ogrzewania budynków, podgrzewania wody oraz do chłodzenia pomieszczeń. Dużo mówi się o korzyściach, jakie daje stosowanie pomp ciepła w aspekcie energetycznym i ekologicznym. Uznaje się je również za ekonomiczne, ponieważ są tanie w utrzymaniu. Przyjmując, że średnie roczne zapotrzebowanie na energię to około 120 kWh/m2 (40–50 w budynkach termomodernizowanych do 150-230 kWh/m2/rok bez modernizacji) kotłownia z pompą ciepła wytwarza od 3 do 5 razy więcej energii elektrycznej niż ilość, którą pobiera z systemu energetycznego. Jeśli jednocześnie wykorzystuje się ciepło i zimno sprawność pompy zwiększa się 6–8-krotnie.

Wydajność przekłada się na niskie koszty eksploatacyjne. Pod względem kosztów inwestycyjnych i eksploatacyjnych pompy ciepła wypadają lepiej od kotłów elektrycznych, których koszty operacyjne (cena energii elektrycznej) są wysokie. Pompy ciepła dodatkowo sprzężone z fotowoltaiką wypadają najkorzystniej, biorąc pod uwagę nakłady inwestycyjne, serwisowe i zużytej energii. Możliwość dofinansowania instalacji, której koszt bez PV wynosi około 25-30 tys. zł podnosi atrakcyjność tej formy ogrzewania. Jeszcze większe oszczędności można zyskać po połączeniu pompy ciepła z małymi „klastrowymi” wiatrakami, które nie wymagają wirtualnego magazynowania energii, jak w przypadku PV.